Strona głównaSolidarność WalczącaPismoSolidarność Walcząca Nr 16/46 (24 kwietnia 1983 r.)

Solidarność Walcząca Nr 16/46 (24 kwietnia 1983 r.)

Opublikowano

spot_img

Nakład 14 tys. egz. Cena 5 zł, Nr 16/46

PISMO ORGANIZACJI SOLIDARNOŚĆ WALCZĄCA 24kwietnia 1983 г.

OŚWIADCZENIE Święto 1 Maja było w PRL dniem oficjalnego (frag. nieczytelny} W SPRAWIE OBCHODÓW 1 MAJA władz partyjno-państwowych z ludzi pracy- pozbawionych prawa decydowania o własnym losie. Dopiero niezależne manifestacje pierwszomajowe w ubiegłym roku dowiodły, że dla polskiego świata pracy 1 Maja stał się dniem walki o prawa społeczne, stał się własnością świata pracy. Wyznaniem naszego sprzeciwu wobec {frag. nieczytelny) przez władze naszego świata będzie bojkot oficjalnych obchodów. Dla władz, które wypowiedziały wojnę całemu społeczeństwu 1 Maja będzie dniem niepewności i strachu. Niech władza raz jeszcze znajdzie się w otoczeniu ludzi uległych, karierowiczów, aparatu terroru. Niech nasze władze obchody pierwszomajowe pokażą światu prawdę o Polsce.

Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ „Solidarność” wzywa rzeczywiste ogniwa Związku, wszystkich, którzy są wierni idei walki o sprawiedliwość społeczną do zorganizowania w dniu 1 Maja niezależnych pochodów.

Wzywamy do manifestacji pod hasłami: wolność dla więźniów politycznych, dość podwyżek cen, owoce pracy, społeczeństwo „Solidarności”, pokój, przywrócić swobody związkowe, samorządowe i obywatelskie.

Wzywamy ogniwa regionalne i zakładowe do przygotowania i ogłoszenia programów obchodów święta 1 Maja, wyznaczenie granic pochodów, miejsca wieców lub innych form manifestacji oraz przygotowania szczególnej akcji informacyjnej, plakatowej, użytkowej. Apelujemy do zamanifestowania jedności i społecznego oporu poprzez masowy udział w autentycznych robotniczych pochodach.

TYMCZASOWA KOMISJA KOORDYNACYJNA NSZZ „SOLIDARNOŚĆ”: Zbigniew Bujak / Reg. Mazowsze/, Władysław Handak / Reg.

Małopolska/, Bogdan Lis / Reg. Gdańsk/, Józef Pinior/ Reg. Dolny Śląsk/, Eugeniusz Szumiejko / członek Prezydium KK./

W posiedzeniu Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej brał udział przedstawiciel Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” Regionu Śląskiego.

24.03.1983 г.

/otrzymano w dniu 17.04.br Redakcja/

DO LUDU PRACOWNICZEGO MIAST

1 Maja jest nasz. To święto jedności i walki o godziwą pracę i płacę. Z takiej walki powstała „Solidarność „- nadzieja na pokonanie fałszu i przemocy, nadzieja na prawdę i sprawiedliwość. Okażmy ją. Już czas wydrzeć to robotnicze święto z rąk zbrukanych robotniczą krwią. Ludzi

pracy z ośrodków przemysłowych całego kraju wzywamy do pierwszego majowego solidarnościowych pochodów. Odrębnych od partyjnych zbiórek pod trybunami czerwonej

burżuazji.

Za protestujmy w tym dniu przeciwko bezprawiu stanu wojennego, więzieniu tysięcy działaczy

-2-

związku, przeciwko postępującej ruinie gospodarki i środowiska, przeciwko biedzie i zbrojeniom. Wzywamy wszystkich mieszkańców miast do wyjścia dziś i uczestnictwa we własnych pierwszomajowych pochodach z własnymi hasłami: o Chleb, o Pokój, o Wolność, o Niepodległość, o Solidarność!

10.04.1983 г.

ZA RADĘ SOLIDARNOŚCI WALCZĄCEJ

/…/ Kornel Morawiecki

Mieszkańcom Wrocławia proponujemy do wyboru trzy trasy pochodów na plac Czerwony: 1/ jeden z ulicy Mazowieckiej 2/ z placu Pereca, 3/ z placu Strzegomskiego. Pochody zaczynami o godz. 10. Kończymy spotkaniem na Pl. Czerwonym, Hymnem, Rotą i Międzynarodówką.

SERWIS INFORMACYJNY RKS DOLNY ŚLĄSK

W dniach 10, 9 i 11 kwietnia 1983 r. odbyło się spotkanie Przewodniczącego Związku Lecha Wałęsy z Tymczasową Komisją Koordynacyjną NSZZ „Solidarność”, na którym szczegółowo omówiono sytuację w kraju uwzględniając wspólne stanowiska.

ZBIGNIEW BEŁZ 16 (frag. nieczytelny} w DTV podano wiadomość o aresztowaniu Zbigniewa Bełza – członka Prezydium Krajowej Komisji Rewizyjnej NSZZ „Solidarność”,

Przewodniczącego Federacji Regionów Gorzów Wlkp., Szczecin, Koszalin. Razem z nim, jak podano, aresztowano kilkanaście osób. Bolesny to cios. Największy sukces WRONy w jej walce ze społeczeństwem i jego reprezentantami od czasu jesiennych aresztowań WI. Frasyniuka i P. Bednarza.

Upór, odwaga, oddanie sprawie „Solidarności” pozwoliły Zbigniewowi Bełzowi zorganizować mały Gorzowski Region i stworzyć u niego liczące się centrum opozycji w kraju. W końcu udało mu się doprowadzić na początku marca br. do organizacyjnego scalenia trzech regionów Polski Północno- Zachodniej. Teraz wszystkim nam będzie brak jego zaangażowania i inicjatywy, ale najbardziej brak będzie tego kolegom z Gorzowa. Chcielibyśmy przekazać im tą drogą wyrazy żalu i naszą wiarę, że osieroceni teraz przez swego Przewodniczącego będą kontynuować jego działania.

Redakcja

PROCESY

13 Kwietnia był drugim dniem rozprawy w procesie 12 członków „Solidarności”” w sprawie Barbary (frag. nieczytelny) i innych oskarżonych o redagowanie

i rozpowszechnianie „Wiadomości Bieżących”, /które nawiasem mówiąc ukazują się nadal/.

Wchodzących na salę oskarżonych obecni powitali gromkimi gorącymi oklaskami, do których

niechętnie dołączyła liczna tym razem ekipa oficerów SB. Zeznawali Andrzej Oryński i (frag.

nieczytelny) Skrzyniński. Niestety sędzia nie pozwolił A. Oryńskiemu na wygłoszenie do końca ciekawego odczytu, przygotowanego przez oskarżonego z drakońskimi warunkach więziennych, a kontrowersyjnej (frag. nieczytelny)

Wrocławian, a w szczególności kolegów z pracy oskarżonych prosimy o uczestnictwo w tej czy innych rozprawach. W imię Solidarności.

W czasie ogłoszenia uzasadnienia do wyroku w sprawie łączników Wł. Frasyniuka, Krużyńskiego i innych, publiczność na sali odwróciła się do „Wysokiego Sądu” tyłem po czym z palcami w geście „V” zaczęła opuszczać salę. (frag. nieczytelny) do protokołu zaczął dyktować, że publiczność zachowywała się nieprzyzwoicie, że za karę postanowił usunąć ją z sali. Wysoki Sądzie- jak nisko upadacie!

-3-

O WROCŁAWSKIM FILMIE

31 sierpnia ub.r. współpracownicy „Solidarności Walczącej” utrwalili na taśmie filmowej fragmenty demonstracji ulicznych we we Wrocławiu: tłumy ludzi, armatkę wodną atakującą spokojnie stojącą kobietę z dzieckiem i wózku, SB-ka straszącego ludzi wymierzonym w nich pistoletem maszynowym, ostrzeliwanie gazem i petardami okien szpitala przy Pl. 1 Maja oraz dramatyczną scenę celowego przejechania młodego manifestanta przez milicyjną ciężarówkę. Film ten został wysłany przez nas za granicę. W styczniu pokazała go TV szwedzka, a później i inne zachodnie stacje TV. Poszczególne pisma przeprodukowały na swym łamach niektóre klatki filmowe. Pojawiały się opisy i komentarze.

11-13.04.83 r. DTV i gazety režimowe zaatakowały zachodnie środki przekazu, za pokazanie filmu i jego interpretację, zgodnie z którą przejechany chłopak zmarł. Pokazano nam Jarosława Hynka który według DTV został przez nas sfilmowany 31.08. Ze źródeł SB-eckich uzyskaliśmy informację jaki sposób „nakłaniano” go do „dobrowolnego i bez przymusu” występu w programie DTV – został on wezwany na komendę MO, gdzie dano mu do wyborów: występ w TV lub proces. Nie wiemy czy J. Hyk był istotnie osobą z sfilmowaną przez naszych operatorów, ale człowiek przejechany wtedy przez ciężarówkę MO rzeczywiście cudem przeżył. Z jezdni został zniesiony przez obserwatorów wydarzenia i odwieziony na pogotowie ratunkowe. Przypadek, dzięki któremu ocalał, nie zmienia ani faktu, że przejechano go celowo, ani moralnej oceny tego wyczynu milicjantów. Również na SB-ckim filmie pokazanym w DTV widać było rozpędzone ciężarówki wjeżdżające w tłum. Fotografie wykonane przez nas z innego miejsca pokazują również tankietkę, która z szybkością 40-60 km/h wpada w kilkusetosobowy tłum rozpierzchający się w panice. Nie był to więc przypadek i nie spowodowało go jak tłumaczono w programie- zmatowienie szyby ciężarówki /W szybie była dziura umożliwiająca prowadzenie pojazdu/. To była metoda i aż dziwne, że ofiar nie było znacznie więcej.

Oburzenie režimowej propagandy na zachodnie Środki przekazu za to, iż podały o śmierci przejechanego chłopaka /nie miał praktycznie szans na przeżycie/ jest oczywiście fałszywe. Zabito i okaleczono na ulicach polskich miast, w komendach MO i areszcie wiele osób i większości nie tylko nie poinformowano o tym społeczeństwa, ale uczyniono wszystko, aby to ukryć, a morderców ochronić przed odpowiedzialnością. Przypomnijmy jednak fakt: 31 sierpnia 1982 r. w Lubinie strzelano do przechodniów z przejeżdżających samochodów MO /”W obronie własnej”/. Jednego z

uciekających ścigano nysą, postrzelono w plecy i „dla pewności celowo przejechano”. Czy i to jest propagandowy wymysł „sztabowych funkcjonariuszy struktur opozycyjnych”? /TL 12.04.83/

Jerzego Olszewskiego /TL 12.04./ „dziwi jednak naiwność doświadczonych zdawałoby się, redaktorów z „Paris Match”, którzy dali się nabrać na tak prosty chwyt propagandowy i zwyczajnie skompromitowali /?! – red. SW/ swój magazyn”

Nas natomiast już nie dziwi cynizm, tupet i bezczelność, z jaką etatowi (frag. nieczytelny)

odgrywają rolę skrzywdzonej niewinności. Jużeśmy się do tego przyzwyczaili.

P.S. Prosimy porównać „zapis ze szpitalnej karty” poszkodowanego- wersji PAP i w wersji „Trybuny

Ludu” /12.04./. Czyżby dokument szpitalny zmieniał swą treść w zależności od tego, który dziennikarz go czyta? A może nie wszystko dokładnie uzgodniono…?

GŁOSY I ODGŁOSY XXX szerokim echem rozeszło się po świecie spotkanie najbardziej prywatnego i najbardziej pilnowanego przez SB człowieka w PRL z ludźmi

najbardziej przez SB poszukiwanymi. Jak wielki był to wstrząs dla władz, może świadczyć ich nerwowa reakcja. Kolejno wzywano na przesłuchanie L. Wałęsę z pominięciem formalności prawnych, jego żonę, kierowcę M. Wachowskiego i doradcę- A. Klimaszewskiego. Efekt- żaden. Wzywani odmawiali odpowiedzi na najciekawsze pytania DTV. (Frag. nieczytelny) we właściwy sobie dezinformujący sposób, że Wałęsa „nie potwierdził” faktu spotkania z TKK.

-4-

Kolejną konferencję prasową Lecha Wałęsy urządził… Pod komisariatem MO w Gdańsku /gdzie oczekiwał na wypuszczenie M. Wachowskiego/. Zebranych dziennikarzy poinformował m.in. o tym, że zamierza ponownie spotkać się z członkami TKK.

xxx O swym bezprawnym zatrzymaniu i 5-godzinnym przesłuchaniu Lech Wałęsa rozmawiał z księdzem Prymasem J. Glempem, Który przybył do Gdańska w celu wyświęcenia nowego biskupa pomocniczego. Po rozmowie około 25 tys. ludzi powitało Przewodniczącego „Solidarność” znakiem zwycięstwa i hasłem: „Nie ma wolności- bez Solidarności”!

xxx Po 40 latach, 17 bm., rejon dawnego Getta znów wypełniły uzbrojone patrole… tym razem, MO I ZOMO. Tym sposobem władze usiłowały nie dopuścić do uczczenia pamięci żydowskich powstańców przez tych, którzy pragnęli to uczynić poza WRONią szopką. W niezależnej pokojowej manifestacji pod Pomnikiem Bohaterów Getta wzięło udział kilka tys. ludzi. Profesor Zimand odczytał list M. Eichmana, jedynego żyjącego przy płucem powstania w Getcie, którym władze zabroniły opuszczania Łodzi. Następnie przemówienie wygłosił J. Onyszkiewicz wyrażając m.in. przekonanie, że gdyby bojownicy Getta żyli dziś, przyłączyliby się do walki „Solidarności”. Po

przemówieniu J. Onyszkiewicz oraz kilku innych uczestników zostało zatrzymanych przez SB. xxx Władze na swój sposób przygotowują się do Święta Pracy. Trwają rewizje domowe ,aresztowania, prewencje, przesłuchania, kontrole drogowe połączone z rewidowaniem pojazdów. Trwa nagonka propagandowa. Z różnych okazji urządzają defilady „suk” i armatek wodnych. A my i 1 Maja pokażemy jak bardzo kochamy nasze władze i jak bardzo przywiązani jesteśmy do zdobyczy „socjalizmu „w naszym kraju.

xxx Kolejny, 13 kwiecień, uczcili mieszkańcy Gdańska, Warszawy i Wrocławia niewielkimi manifestacjami. We Wrocławiu użyto gazów łzawiący. Wygląda na to, że władze chcą nas jeszcze zmusić do płaczu nad agonią normalności.

xxx Nawiązując do dyskusji na temat relacji Kościół- społeczeństwo jeden z naszych czytelników przypomina radę ks. abp Gulbinowicza udzieloną Lechowi Wałęsie, gdy ten swego czasu gościł we Wrocławiu. Brzmiała ona mniej więcej następująco: „Kościół ma swoje specyficzne zadania i sposób postępowania, a społeczeństwo swoje. Kościół nie zawsze może robić i mówić to, co może i powinno czynić społeczeństwo.

Ma Pan swój własny rozum i sam Pan wie, co powinien robić…”

xxx Zgodnie z nauką Kościoła prawo Boskie prawo serca i sumienia stają ponad prawem ziemskim. Ustawy sprzeczne z sumieniem nie obowiązują katolika. Przykład może tu stanowić ks. bp. I. Tokarczuk, który w zgodzie ze swoim sumieniem wybudował już około 150 kościołów i kaplic

bez zezwolenia władz, wbrew obowiązującemu w PRL prawu budowlanemu.

RADIO SOLIDARNOŚĆ WALCZĄCA Wznawia nadawanie audycji. Prosimy nas słuchać w każdą

niedzielę o godzinie 21:00 w paśmie 68-70 MHz. Przepraszamy za wciąż jeszcze niepełną /na terenie całego Wrocławia/ słyszalność. Rozpoczynamy również nadawanie naszych audycji w innych miastach, głównie na terenie Dolnego Śląska

/informacje z lokalnych program „SW” i ulotkach/.

DZIĘKUJEMY: Foka- 3300+ 1250, KUR- 2000, Biblioteka- 400, PZPR-1000, Viktoria- 700, Stary wiesz i miś – 2000, Średniacy- 700, nasi- 5000, Hermes-1000-, pik-4500, Długi- 2200, Pan Marian- 200, Koniczynka- 1600, Pigmenty- 2000, Babcia 2- 500, Hermes- 1000, Szczęsny- 2000, Wrona- 1100, Żuk- 2250, kula peta 2000, Foka – 1200, Zdrowie 2200, lubin- 1000

Numer zamknięto 19.04, 1983 r.

Wydaje Agencja Informacyjna Solidarności Walczącej

Wersja przepisana

Wersja oryginalna

Aktualności

Andrzej Kisielewicz – nowym przewodniczącym Stowarzyszenia Solidarność Walcząca

W dniu 21.12.2024 roku w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu odbyło się Nadzwyczajne Walne...

Pogrzeb Janusza Szkutnika

W sobotę 28 grudnia 2024 w Rzeszowie pożegnaliśmy członka naszego Stowarzyszenia śp. Janusza Szkutnika,...

śp. Jan Bafalukosz (1956-2024)

20 grudnia 2024 r. nad ranem, wskutek ataku serca zmarł nagle Jan Bafalukosz. Jan...

Życzenia świąteczne i noworoczne

Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele i Sympatycy Solidarności Walczącej W ten szczególny czas, gdy blask betlejemskiej...