Nakład 20 tys. egz. Wydanie A Nr 34/64, Cena 10 zł
PISMO ORGANIZACJI SOLIDARNOŚĆ WALCZĄCA 13-20 listopada 1983 r.
W ROCZNICĘ 11 LISTOPADA
Przed 65 laty, 11 listopada 1918 roku Państwo Polskie powstało do niepodległego bytu. Powstało po przeszło wiekowej niewoli, po wielu nieudanych próbach odzyskania niepodległości opłaconych setkami tysięcy zabitych, rannych, skazanych na więzienie czy zesłanie. Powstało wbrew woli zaborców. Powstało dlatego, że oprócz wytworzenia się sprzyjającej sytuacji międzynarodowej istnieli w kraju ludzie niegodzący się z niewolą, mający odwagę cel swój jasno sformułować i w dążeniu do jego realizacji ponieść ofiary.
Przez 20 międzywojennych lat dzień 11 listopada obchodzony był jako święto państwowe. Dziś jest dla nas dniem nadziei, przypomina nam bowiem, że solidarny wysiłek społeczeństwa gotowego ponosić ofiary w dążeniu do realizacji swoich celów prędzej czy później musi przynieść zwycięstwo.
Ι.ΧΙ.1983 r. Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ „Solidarność”
Z. Bujak / Mazowsze/, T. Jedynak / Górny Śląsk/, B. Lis / Gdańsk/,
E. Szmiejko/Dolny Śląsk/.
TKK ogłosiła również „Stanowisko w sprawie walki z podwyżkami cen”/ datowane: I. II br. /w którym stwierdza, że „obowiązkiem naszego Związku jest koordynacja i wszechstronna pomoc dla rodzącego się powszechnego oporu przeciwko dalszym podwyżkom cen”. Wzywa też do udziału we wspólnej walce pod hasłami: Dość podwyżek cen! Nie zmniejszać norm żywnościowych! Żądamy dodatku drożyźnianego!
ŚWIATŁO W TUNELU
Wydawało się już, że wojskowej juncie rzeczywiście udało się „wyhamować tempo spadku”, co przetłumaczone na prosty język oznacza: owszem, nadal sytuacja się pogarsza, jest źle, ale coraz mniej to widać. Tymczasem „coś drgnęło”. Drgnęło tak mocno, że trzeba było wrócić do reglamentacji tłuszczów. Po dwóch latach walki z gospodarką zmilitaryzowana administracja wycofuje się na wyjściowe pozycje: znowu niecałe 2 dkg masła na dzień. Rośnie produkcja pieniędzy, spada produkcja towarów. Powrót do kartek nie tylko na tłuszcze to sygnał znacznie większego niebezpieczeństwa. Okazuje się, że nowi decydenci dyletanci sieją w polskiej gospodarce spustoszenie większe, niż to się mogło wydawać, że za parawanem frazesów o poprawiających się wskaźnikach następuje dalszy rozkład i ruina gospodarki.
Trudno ocenić faktyczny stan gospodarki żywnościowej, bo rząd PRL traktuje to jako tajemnicę wojskową. Łatwo jednak zauważyć, że i w tej dziedzinie komuniści nie panują nad sytuacją. „Trybuna brudu” i jeszcze 25. X. br. pisała: „Jedynie skup mleka utrzymuje się od początku roku na wysokim, wyższym o 15% niż w ubiegłym roku poziomie”. Takie same dane podał GUS. I co? Nagle mleka zabrakło? GUS podał też, że według spisu z czerwca spadek pogłowia bydła mlecznego o 650 tys. sztuk. Dlaczego? Bo rolnicy podjudzani przez Reagana nie chcą hodować krów – stwierdzą zapewne niedługo rządowi propagandziści. Tymczasem dyrektor Wydz. Handlu i Usług w Krakowie, Cz. Techowicz, na spotkaniu z kadrą kierowniczą tego resortu w woj. krakowskim w dniu 25.X.br. /na pięć dni przed ogłoszeniem reglamentacji tłuszczów!/ powiedział:/ cyt.za RWE/ „Zaopatrzenie w artykuły spożywcze jest dobre i utrzyma się na tym poziomie do końca roku. Nie zabraknie mąki, tłuszczów, jak i sera i mleka…”. Kłamał czy mówił prawdę? Ignorant czy ogólny bałagan? A może masło poszło na eksport? Na zapasy? Dla kogo? Tajemnica wojskowa.
Być może wprowadzanie kartek na tłuszcze jest czołówką jakiejś nowej drastycznej operacji ekonomicznej, którą szykuje władza. Nie trzeba chyba tu podkreślać, że operacje na żywym organizmie gospodarczym i społecznym w wykonaniu specjalistów od musztry i oszczerstw, to nie leczenie, ale zażynanie. Znowu powraca prawda, której obecnie rządcy Polski nie chcą dostrzec przez swoje ciemne okulary: bez autentyczny inicjatywy społecznej, bez zaangażowania
-2-
się w sprawę całego narodu, żadnego wyjścia z kryzysu: (frag. nieczytelny). Ale do tego, żeby pobudzić społeczeństwo do działania potrzebne są gwarancje, bo trud podjęty precz nic nie pójdzie na marne. Potrzebni są ludzie, którym społeczeństwo ufa, i za którymi pójdzie. Są tacy ludzie, siedzą w więzieniach, w podziemiu albo są opluwani przez telewizję są takie idee za ich rozpowszechnianie przewidziane są surowe kary.
Ludzie, którym społeczeństwo ufa, którym gotowe jest uwierzyć – to w każdej sytuacji niezwykle cenny kapitał społeczny. W naszej to po prostu nieoceniony skarb. A klika Jaruzelskiego próbuje ich teraz wyrzucić z kraju!
Proponuje tu emigrację w zamian za zaniechanie procesów i przebywania za kratami. Obrzydliwy szantaż.
Swego czasu generał Jaruzelski obiecywał nam światło w tunelu po dwóch latach krwawego
terroru widać już to światło. Jest to światło czerwone – ostrzegające, że ostatnia to już szansa, aby się czym prędzej wycofać.
SIEDMIU NIEZŁOMNÝCH
Siedmioosobowych członków przywódców „Solidarności” w stanie niebawem przed sądem wojskowym. Nazwiska ich zapisały się złotymi głoskami w księdze naszych najnowszych dziejów: Andrzej Gwiazda, Marian Jończyk, Seweryn Jaworski, Karol Modzelewski, Grzegorz Pałka, Andrzej Rozpłochowski, Jan Rulewski. Pokaili swe wysokie i zaszczytne funkcje z naszego (frag. nieczytelny). To naród ich wybrał na to stanowiska. Internowani od 13.12.1981 r. pozostają w więzieniu od 22 miesięcy. Są dla nas autorytetem, wzorem moralnym. Reprezentują 7 najważniejszych regionów Związku. Każdy z nich jest wybitną postacią, zdolną (frag. nieczytelny) społeczeństwo. Postawieni są w stan oskarżenia pod irracjonalnym zarzutem próby obalenia ustroju PRL.
Panowie podczas uwięzienia nie mogli się zajmować działalnością w tej dziedzinie – i jest rzeczą jasną, że faktycznie będą sądzeni i ukarani za swą legalną działalność związkową do 13.12.81 r., którą teraz władza uważa za przestępstwo.
Społeczeństwo, naród niszczy się w ten sposób, że najpierw unieważnia się jego najświetlejsze, najzdolniejsze i kostki. Resztę można już wtedy bez przeszkód ujarzmić. Dlatego atak wytworzony przeciw nim godzi w nas. Broniąc naszych przywódców, bronimy jednocześnie siebie. Wołajmy pełnym głosem: Żądamy uwolnienia wszystkich Więźniów Politycznych, uwolnienia przywódców „
Solidarność”. Pozostają za kratami, bo są niezłomni. Wskazywali nam drogi wolności za to im cześć! Gorliwie służyli sprawie „Solidarności” – za to im cześć! Nie dali się złamać w (frag. nieczytelny) za to im cześć! Poświęcili swe rodziny, swoje zdrowie, swoją wolność za to im cześć! Nie dali się wygnać z kraju za to im cześć! Cześć i chwała przywódcom „Solidarności”: /za „Jednością Silni”, nr 11/12, biuletyn międzyzakładowy: PUHW – WROZAMET – SPUT, Wrocław, październik 1983 r./
Z KIM GADAĆ?
Z tyranem, który nas obraża porozumienie jest niemożliwe, a wszelkie rozmowy bez sensu. Zawsze będzie dążył, by nas (frag. nieczytelny). Powinniśmy zmienić taktykę, nie rozmawiać z czerwonym, bo to pomaga tylko jemu rozmawiać z wojskiem i milicją i przynajmniej znaczną ich część przekonać, że nie służą społeczeństwu i lecz pomagają je ujarzmić. Musimy osłabić filary (frag. nieczytelny). Zadanie trudne, ale (frag. nieczytelny) i możliwe do zrealizowania. Radio robi wszystko, by wpoić w społeczeństwo nienawiść do milicji i wojska, a ich do narodu. Na nasze nieszczęście to się rządzącym dotychczas udaje. Jesteśmy bici przez własnych braci, przekonanych o naszej do nich nienawiści. Manifestacje uliczne rodzą bójki między społeczeństwem a milicją zmanipulowaną przez czerwonych. Rozdziera to rodziny i skłóca, a to z kolei ułatwia tylko zadanie reżimowi. Ludzie służący w milicji i wojsku muszą zrozumieć, że służą do zniewalania własnego narodu. Nie usprawiedliwia ich stwierdzenie, że gdy oni odmówią zrobią to za nich Sowieci, (frag. nieczytelny). Takie są realia polityczne na tu i teraz. Jeśli sami nie założymy sobie kajdan na ręce to nikt inny tego nie zrobi. Jeżeli zrywamy porozumienie między społeczeństwem a organami przemocy, wtedy dopiero będziemy w stanie wywalczyć sobie wolność i demokrację. (Frag. nieczytelny) (Frag. nieczytelny) (Frag. nieczytelny) (Frag. nieczytelny) (Frag. nieczytelny)
-3-
SANKCJE
Noty, protesty, obłuda. A tak naprawdę to Stany Zjednoczone ograniczyły pomoc dla reżimu, który ich zdaniem nie reprezentuje woli społeczeństwa. Zdanie to, bez wątpienia podziela większość Polaków. USA częściowo /bo wciąż prolonguje spłatę długów i odsetek/ przestały dawać pieniądze: a/ bezmyślnie trwonione, b/ wykorzystywane na rozbudowę aparatu terroru i na zbrojenia. W zmonopolizowanej gospodarce i handlu zagranicznym, nawet kalifornijska bawełna na majteczki eksportowane następnie do ZSRR, stanowi towar strategiczny. Zwalnia w ten sposób cząstkę sowieckiej mocy produkcyjnej na wyrób czołgów i rakiet.
To polityka władz PRL, które najpierw piły sobie z amerykańskich sankcji a teraz usiłują nimi tłumaczyć gospodarczy krach, odpowiedzialny jest, poza wszystkim innym, za brak kurczaków na naszych stołach. To nie prezydent Reagan a generał Jaruzelski, jego poplecznicy i mocodawcy swymi żelaznymi sankcjami uciskają naród.
Κ.Μ.
REGION ŚLĄSKO-DĄBROWSKI
„Tyg. Mazowsze” nr 59 zamieścił obszerną informację o sytuacji w Regionie Śląsko-Dąbrowskim. Odnotujmy najciekawsze fakty. Region jest reprezentowany w TKK przez Tadeusza Jedynaka wiceprzewodniczącego MKR Jastrzębie, członka komisji Krajowej „Solidarności”, który po zwolnieniu z internowania, zszedł do podziemia przyjmując funkcję szefa RKE i członka TKK. Sytuacja Związku w regionie nie jest dobra. Wynika to, jak tłumaczy Jedynak z wielu względów – rozgoryczenie wywołało to, że reszta kraju nie potrafiła poprzeć górniczych strajków z 13 grudnia, brak tradycji samoorganizacji, brutalna i zdecydowana działalność SB w regionie, fakt, że górnicy tradycyjnie utrzymują całe rodziny. Jednakże jak twierdzi T. Jedynak nienawiść do komunizmu jest wśród górników silniejsza, niż gdziekolwiek indziej. RKW podjął już działania mające na celu poprawę organizacji i ogólnej sytuacji. W regionie wychodzi kilkanaście podziemnych gazet, w tym „Wolni i Solidarni” miesięcznik oddziału Solidarności Walczącej w Katowicach. Z „Regionalnego Informatora Solidarności Śląsko Dąbrowskiej” dowiadujemy się, że rośnie wskaźnik wypadkowości w kopalniach, za 4-5 lat nastąpi wyraźny spadek zdolności produkcyjnej górnictwa, koszt wydobycia węgla wzrośnie o dalsze 20-25%. Obecnie przekracza on cenę zbytu, w 1982 r. deficyt resortu wyniósł ponad 30 mld zł. Eksportuje się łącznie ok. 30 min ton węgla rocznie, w tym do strefy dolarowej po niskich cenach /35-40 dolarów za tonę, natomiast ciągle i szybko rośnie eksport węgla do ZSRR linią szerokotorową/ spod Huty Katowice codziennie – 2 tys. ton koksu i 7 tys. ton węgla/. Eksportuje się na Wschód drogą morską oraz przez stację przeładunkowe – wielkość tego eksportu trudno ocenić. Nie trzeba dodawać, że nie jest to dla nas najlepszy interes.
Katastrofalna jest sytuacja Ekologiczna. 60% rzek przekracza wszelkie obowiązujące normy zanieczyszczenia. 88% lasów jest uszkodzonych lub zamierających. 17% użytkowanych terenów rolnych nie nadaje się już do uprawy. Te i inne dane pochodzą z oficjalnego raportu wydanego przez Urząd Wojewódzki do użytku wewnętrznego /prawdopodobnie są zaniżone/. Prezydent Katowic na spotkaniu w śląskim Seminarium Duchownym oświadczył, że danych tych nie publikuje się bo… „nikt by tu nie mieszkał”.
Z ZAKŁADÓW PRACY
W dniu 2. XI. 83 r. prasa partyjna podała informację, jakoby 11 pracowników Stoczni Rzecznej we Wrocławiu dobrowolnie zgłosiło się na SB celem ujawnienia się. Jest to część prawdy. Otóż /wymienieni zostali zabrani przez SB 28.X.br. z pracy, są to przypadkowe osoby, które z działalnością nie miały nic wspólnego, mimo to wszyscy złożyli zeznania i wyrazili zgodę na „ujawnienie się”, tłumacząc się, że grożono im prokuratorem i wszystkimi wyrokami. Podajemy nazwiska „szczególnie zasłużonych”: R. Zagajewski / podaje masę nazwiska znanych mu i nieznanych ludzi/ – zeznał, że był działaczem TKZ. Informujemy, że w/w nie miał nic wspólnego z Komisją Zakładową – na szczęście. Dużą gadatliwością wykazali się również: N. Nawara, M. Adamska, M. Droment, A. Trzeciak.
Mimo konfidentów i donosicieli z satysfakcją informujemy, że działalność związkowa w naszym zakładzie trwa i rozwija się coraz lepiej. Nigdy nie zaprzestaniemy działalności aż do ostatecznego naszego Solidarności zwycięstwa. Pozdrawiamy nasze koleżanki i kolegów, którzy mimo otrzymania wezwań
-4-
na SB nie zgłosili się i nie mają takiego zamiaru.
TKZ „Solidarność” Stoczni Rzecznej we Wrocławiu
OD REDAKCJI: Pragnęlibyśmy w naszym piśmie utrzymać stał rubrykę pt. „Z zakładów pracy”. Mamy prośbę do TKZ-ów i naszych czytelników o nadsyłanie do nas opracowań o sytuacji w Waszym zakładzie pracy. Chcielibyśmy, aby zawierały one ogólny opis i ocenę sytuacji w zakładzie, stopień organizacji i aktywności zakładowej „Solidarności”, nastroje wśród ludzi, ciekawsze wydarzenia. Prosimy o opinie obiektywne, także krytyczne.
GŁOSY I ODGŁOSY
xxx 12 bm. mija pół roku od zamordowania Grzegorza Przemyka. Jak się można było spodziewać słowo generała okazuje się tyle warte co słowo komunisty. Nie tylko nie ukarano dotąd winnych, ale generalscy siepacze dopuścili się kolejnego bestialskiego czynu. Tym razem w stosunku do kobiety. W początku października Bogumiła Janas, żona ukrywającego się Zbigniewa Janasa, członka RKW Region Mazowsze, bliskiego współpracownika Z. Bujaka, po przesłuchaniu w stołecznej komendzie MO w pałacu Mostowskich została odwieziona do szpitala w stanie ciężkim. Podczas przesłuchania bito ją po głowie, udach, nerkach, kopano w krocze – znowu nie pozostawiając zewnętrznych śladów. Urban na konferencji prasowej dla dziennikarzy zagranicznych zapowiedział wdrożenie śledztwa w tej sprawie. Zapewne powierzone zostanie ono bandytom z pałacu Mostowskich.
xxx Chodzą słuchy o odłożeniu procesu członków KOR-u do stycznia 84. Jednoczesna propozycja emigracji dla nich i dla innych czołowych działaczy „Solidarności” wskazuje, że władze gorączkowo szukają jakiegoś wyjścia z kompromitującej dla nich sytuacji. Prawie przez dwa lata przetrzymują już niewinnych ludzi w areszcie tymczasowym. Dopiero teraz uświadomiły sobie, że nie potrafią przedstawić im żadnych sensownych zarzutów. A generał bardzo chciałby uchodzić za liberała.
xxx Cała komuna trzęsie się z oburzenia z powodu amerykańskiej interwencji na Grenadzie. Również zatroskani o literę prawa międzynarodowego liberałowie na Zachodzie krzywią się na Reagana. Niektórzy nawet porównują to z sowiecką interwencją w Afganistanie. Nam zajeżdża to hipokryzją, naiwnością lub zwykłą głupotą. Gdzie Krym a gdzie Rzym? W Afganistanie najeźdźcom opiera się ludność, walczy już 4 lata, tymczasem po opuszczeniu Grenady przez „kubańskich robotników”, jakoś nikt tam przed Amerykanami bronić się nie zamierza. Dzięki zdecydowanej akcji 110 tys. ludzi uwolnionych zostało od komuny tylko pogratulować jej zazdrościć. A tym, którzy kręcą nosem radzimy wyemigrować na Kubę lub zamieszkać w Polsce. Szybko zmieniliby zdanie.
xxx 25. 10. br. w Grenadzie lądowało kilka tys. żołnierzy amerykańskich. Czy można to nazwać najazdem na suwerenne państwo? Czy państwa rządzone przez zbrodnicze komunistyczne reżimy zasługują na nazwę suwerennych? Gdyby w 1975 roku w Kambodży jedna amerykańska albo choćby i radziecka dywizja spadochronowa wystąpiła przeciwko rządowi Czerwonych Khmorów, ci nie wymordowaliby 3 min swoich rodaków w ciągu trzech lat.
xxx W Berlinie Wschodnim NRD-owska policja uniemożliwiła pokojową manifestację przeciw rozmieszczeniu nowych rakiet z głowicami atomowymi. Tam niech łażą i robią kłopoty polityką – to ma być ład i porządek! A swoją drogą Gdyby tak jak w RFN grupa polskiej młodzieży zablokowała wojskową bazę sowiecką, to co by było?
xxx 10 listopada mija 500-lecie urodzin Marcina Lutra – twórcy Reformacji. „Stworzyła ona nowego człowieka który poznał prawdę, a ta prawda dała mu wolność” cytat znanej na okazję tej wielkiej rocznicy, audycji RWE.
OGŁOSZENIE Kolejarze zawiadamiają, że w dniu 25 listopada /dzień św. Katarzyny/ w katedrze we Wrocławiu o godzinie 18.30 odbędzie się msza święta w intencji kolejarzy
DZIĘKUJEMY: Polibiura 1200, Teresa 10 000, Nemo 1000, Mundek-500, Wiktoria 700, Bronisław – 1000, Jolanta 7000-700, Wiktoria 1000, Albert-1000, Krystyna 500, Legniczanka 1500, Ewa i Kostek-1000, JAN-100 dm, p. Jadzia -500, ZOMO-5, OCA-900×600, Zdjęcia – 500, Ja i Edi-500, Iran 1000, Andrzej składki-500, OCA 3080, Farmacja-7000, Pucięta 2700, Korek – 3700 x 19X, Bluszcz – 500.
SW numer 34/64. Numer zamknięto 8.XI. 1983 r.
Wydaje Agencja Informacyjna Solidarności Walczącej