Strona głównaSolidarność WalczącaPismoSolidarność Walcząca Nr 9/39 (27 lutego 1983 r.)

Solidarność Walcząca Nr 9/39 (27 lutego 1983 r.)

Opublikowano

spot_img

Nakład 14 tys. egz. stron 4 cena 5 zł.

PISMO ORGANIZACJI SOLIDARNOŚĆ WALCZĄCA Nr 9/39. 27.02.83 г.

W poprzednich dwóch numerach opublikowaliśmy dokumenty programowe TKK i regionu Gorzów wlkp. W oświadczeniu TKK Sprawa samorządów postawiona jest wymijająco, w programie RKE Gorzów wikp. Stwierdza się, że „należy aktywnie włączyć się w działalność samorządów”, bo” obowiązkiem dalszym jest ratowanie gospodarki przed całkowitą ruiną, mimo że kto inny do niej doprowadził. Poniżej publikujemy polemikę z takimi sądami. Sprawy nie uważamy za zamkniętą.

W SPRAWIE SAMORZĄDÓW

O opublikowany program „Solidarność dziś ” bardzo dobrze określę stanowisko związku od strony ideowej, natomiast w sprawie która w najbliższych tygodniach i miesiącach będzie miała decydujące znaczenie praktycznie zajmuje stanowisko wymijające. Jest to mianowicie sprawa samorządów.

W rozpoczętej dyskusji nad ich tworzeniem chcę wyjść ze stwierdzeń, które określają widoki na poprawę istniejącej sytuacji politycznej, a konsekwencji również gospodarczej wcinek poprzez prowadzenie prawdziwej reformy i samorząd o rzeczywistych uprawnieniach.

Otóż wydaje się że do ustępstw może WRON-ę zmusić:

1. Katastrofa gospodarcza tak daleko posunięta, że jednym ratunkiem będzie pozyskanie pomocy gospodarczej z Zachodu i zaangażowanie społeczeństwa poprzez tworzenie właściwej atmosfery moralno- politycznej i. To drugie warunkuje zresztą pierwsze.

2. Załamanie w szeregach warstw, które WRON-ę dotąd popierały, jak: biurokracja, wojsko, partia. Mogą one nawet zmusić grupę rządzącą wbrew jej woli do ustępstw jak w PKT. 1.

3. Nakaz z Kremla, który może być prawdopodobny gdy wypadki potoczą się jak w punktach 1 i 2. 4. Presja polityczna którą społeczeństwo wybiera obecnie na władzę poprzez bojkot nowych związków i samorządów, w tym natężeniu jak występuje ona w chwili, jest raczej niedostateczna, aby skłonić ją tę do ustępstw jeżeli nie zaistnieją nowe okoliczności na przykład dalsze pogarszanie stanu gospodarki ale na pewno stanowi warunek konieczny bez

tego bojkotu, bez tej presji, WRONa w żadnych okolicznościach nie ustąpi, bo nie będzie miała po co.

Utworzenie samorządów prawdopodobnie pociągnęłoby za sobą następujące skutki:

1. Dla większości społeczeństwa ten właśnie krok zdecyduje o zmianie postawy opozycyjnej na postawę współpracy lub choćby biernej akceptacji WRON-y. Iluzją byłoby sądzić, że wielu ludzi potrafi odróżnić współpracy ekonomiczną samorząd od opozycji politycznej. Ta ostatnia sprawdzi się wówczas do fikcji, do zwykłego narzekania. Opowiadając się za wydajną pracą stawiamy większość członków związku w sytuacji gdy muszą uznać autorytet tych, co tę pracę organizują wszystkich kolaboranckie ich majstrów, brygadzistów, kierowników, dyrektorów, czyli ogromnie ułatwiamy wtapianie się w krajobraz dyktatury.

2. Wybitnie umocni wiarę WRON-y we własne siły obecnie można odczytać po stronie władzy jakby poczucie bezradności. Zawieszenie stanu wojennego, zwolniono internowanych, nie dało właściwie nic. Natomiast utworzenie samorządów byłoby daleko idącym krokiem w kierunku pacyfikacji społeczeństwa i otworzyłoby przed juntą perspektywę nadziei. Wówczas obecna stagnacja

-2-

musiałaby potrwać jeszcze 2 lub 3 lata, aby rząd zrozumiał, że utworzenie pseudo domyśinych samorządów bez zmian politycznych nic nie da. Byłaby to jednak lekcja zbyt kosztowna. Tworząc samorządy w obecnych warunków warunkach tylko by przedłużały konanie WRON-y 3. Utworzenie samorządów dziś będzie zatem stanowiło niewątpliwy sukces polityczny WRON-y na polu gospodarczym działania ich będzie skrępowany i miało skuteczne, może jednak przynieść małą poprawę warunków życia. Wówczas zwycięstwo ją ty będzie bezapelacyjne.” milcząca większość”, ” społeczeństwo kolejkowe”, wymęczone kilku latami niedostatku, szarpaniny i terroru usunie się w błogostan biernej wegetacji. Jednocześnie znikną widoki na wykres wykrystalizowała opinie jakiejkolwiek opozycji w sferze popierających WRON-ę. W tak „pomyślnej „sytuacji samorządy nie przetrwają długo i po „zrobieniu swego” zostaną odesłane w „odstawkę”.

4. Polska tradycja polski instynkt dyktują odmowę pracy w warunkach zniewolenia. Tworząc samorządy łamiemy tę spontaniczną reakcję /patrz punkt wyżej na rzecz wyrozumowanych sztucznych postaw /ekonomia tak, polityka nie/, Które mogą przyjąć jednostki ale nie ogół. Dlatego warto przypomnieć, że taka postawa konsekwentnej odmowy przyniosła jeden z największych sukcesów walce z tym samym wrogiem. Co robili rolnicy przymusowo w latach pięćdziesiątych: właśnie nic nie robili /czyli nie pracowali/. Gdyby wykazali więcej „troski o wyżywienie, o biologiczne przetrwanie narodu”, większą „kulturę pracy”, gdyby tylko lepiej dbali o własne interesy /dochody członków spółdzielni produkcyjnej zależą od wypracowanego zysku/, sowietyzacja ustroju moralnego w Polsce byłaby faktem dawno przesądzony jak w Czechach czy NRD.

5. Uczestnicząc w samorządach stworzonych dziś bez żadnej gwarancji politycznych, można istotnie przeszkolić się w kierowaniu gospodarką, ale jednocześnie przekreślić widoki na prawdziwe skuteczne zastosowanie tych umiejętne w ramach prawdziwej reformy. W najlepszym przypadku byłoby to sporządzeniem sobie za miskę soczewicy.

6. Jeżeli TKK wobec samorządów zajmie stanowisko negatywne, wówczas społeczeństwo w konfrontacji z władzą reprezentować będzie front jednolity i ma szansę wygrać. Natomiast w razie utworzenia samorządów założony we wszystkich prawie zakładach batalia rozdrobnienia się na tyle półeczek ile zamków w każdej z nich strona partyjno-dyrektorska posiadać będzie przewagę w tych warunkach niech tylko 30% samorządów pozwoli się podporządkować opór pozostałych stanie się bezprzedmiotowy.

7. Jeszcze gorsza sytuacja może zaistnieć, gdy TKK Nie zajmie jasnego stanowiska pozostawiając sprawę samorządów do decyzji w każdym zakładzie z osobna. Wówczas podziały będą przebiegać wewnątrz zakładu większość, jak zazwyczaj gdy nic na jasnych wskazówek, zachowa się w sposób bierny i niezdecydowany. Najbardziej wrogo nastawieni do WRON-y inicjatywę ten zbojkotują. Tymczasem samorządy zostają pozbawione elementu najtwardszego, który byłby jeszcze zdolne stawić czoła ofensywie administracyjnej. Zdominowanie tych organów będzie już wtedy sprawą przesądzoną, bo będzie posiadać wymowę tym gorszą że w zasadzie powstały one za przyzwoleniem TKK.

8. Zupełnie inaczej będzie przedstawiać się sytuacja, gdy samorządy zostaną utworzone wbrew TKK. Wejdą wówczas do nich tylko notoryczni kolaboranci i nie będą miały większego znaczenia niż wszystkie okony i prony.

9. Na koniec aspekt moralny. Nasi koledzy są w więzieniach, Nadal wszczynano rozprawy dotyczące strajków z przed roku. Jak będzie w tym aspekcie wyglądała nasza solidarność?

10. Autorytet TKK nadszarpnięty po nieudanej akcji 10 listopada odbudował się drugiej połowie grudnia i w styczniu. W dużej mierze złożyło się na to oświadczenie przewodniczącego RKS J. Piniora. Ogłoszone bezpośrednio przed świętami. Wszyscy obecnie czekają na wyraźną decyzję TKK w tej Tak ważnej rozstrzygającej sprawie i są gotowi jej podporządkować się. Brak sprecyzowanego stanowiska zostawia wolne pole do działania WRON-y-l jest groźny dla dalszego istnienia Związku. Czy można wreszcie mówić o strajku generalnym, choćby w dalszej perspektywie i zachęcać a choćby tylko przyzwalać na współpracę.

Tantal

-3-

O SOLIDARNE BRACTWA Wolność człowieka i narodu jest zależne od wyznawanych i WSTRZEMIĘŻLIWOŚCI

realizowanej przez niego wartości etycznych. Aby człowieka i naród pozbawić wolności należy złamać jego kręgosłup moralny. Szerzenie pijaństwa jest wobec Polaków taką metodą realizowania od stuleci.

W kapitalistycznej Polsce w r. 1939 statystyczny Polak wypijał około 3 er. Wódki / 45%/, W Polsce socjalistycznej i każdy z nas włącznie z niemowlętami wypija około 25 | ten „postęp jest przerażający już tylko z tego powodu należałoby uderzyć na trwającą we wszystkie dzwony w kraju chcielibyśmy to uczynić dopóki nie będzie zbyt późno. Dziś wśród nas jest około 1.5 MLN alkoholików i 5 mln ludzi tzw. ” nadmiernie pijących ” przynajmniej 240 razy w roku. W kręgu oddziaływania każdego z nich jest ich rodzina 3,4 Osoby, tak więc większość z nas narażona jest na systematyczne próby demoralizacji rodziny alkoholików są z reguły najdzielniejszy, w rezultacie w ostatnim trzydziesto pięcioleciu mamy około 4 milionów dzieci i młodzieży ograniczonych w rozwoju na skutek zmian dziedzicznych i proces ten narasta, grożąc biologicznym i moralnym unicestwieniem polskiego narodu. Od nas samych zależy czy przerwiemy ten przewlekły krąg, czy nie damy się wpędzić w zbiorowe samobójstwo. Tak, od nas samych bo przez cały okres powojenny polityka władz państwowych, zobowiązanych przecież do walki z nałogiem pijaństwa była nieskuteczna, raczej zachęcała niż przeszkadzała w piciu polityka ocenia się bowiem po jej efektach po latach a nie ustawach i tzw „dobrych intencjach”, szczególnie dziś sytuacja jest dramatyczna. Po sierpniu 80 w poczuciu odzyskiwalnej godności wyraźnie spadło spożycie alkoholu wydawało się, że będzie to proces stały. Niestety, obecnych warunkach, gdy wielu straciło nadzieję, gdy kryzys gospodarczy w odczuciu społecznym pogłębia się jednym niemal towarem dostępnym bez kłopotu na rynku jest alkohol. Pijane są wsie i miasta dorośli i młodzież. To przerażające. Ale przeraża i brak reakcji władzy, jak gdyby nie dostrzegając zej tej tragedii samo wydawanie nowej ustawy p- alkoholowej nie wystarcza, bo przecież i poprzednia, z 1959 er. Była „jedna z najlepszych na świecie ” a mimo to w ciągu ostatnich 15 lat spożycie alkoholu wzrosło o 100%.

W naszej historii byliśmy już wielokrotnie w sytuacji, kiedy zaborca, okupował, władza z obcego nadania świadomie zmierzała, poprzez szerzenie nałogu pijaństwa, demoralizacji do wyniszczenia, naszego społeczeństwa. Zawsze jednak polski naród bronił się przed zniewoleniem. We właściwym momencie organizował się samorzutnie na przykład w „bractwa wstrzemięźliwości ” czy „towarzystwa trzeźwości”.

Wzywamy i teraz do tworzenia w zakładach pracy na wydziałach szkołach, uczelniach, w miejscu zamieszkania, w parafiach, w miastach i we wszystkich do grupowania się wszystkich ludzi w Solidarne Bractwa Wstrzemięźliwości. Niech ten ruch społeczny obejmie młodzież i dorosłych niech zagubiony samotny człowiek znajdzie tam drugiego może silniejszego człowieka niech bractwa nie pozwolą pozrywać budujących się po sierpniu więzi międzyludzkich niech będą zaczątkiem nowych, niech będą właśnie solidarni braćmi pomocą nam wszystkim przybliżą zwycięstwo i ocalenie.

Prosimy wszystkie autentyczne grupy społeczne w Polsce Kościół Katolicki, TKK, NSZZ Solidarność o udzielenie wsparcia i pomocy w tej sprawie.

Trwa ROK JUBILEUSZU 600-lecia Obecności Matki Boskiej na Jasnej Górze. Zbliża się wizyta Ojca Świętego. Przygotujmy się, wygodnie go przyjąć.

Chcemy zaproponować społeczeństwu p by do czasu przyjazdu papieża nie kupowało i nie piło alkoholu niech to będzie indywidualny wkład każdego z nas w przygotowanie tej Pielgrzymki. Niech to wyrzeczenie będzie naszą własną Pielgrzymką do Wolności.

W imieniu grupy inspirującej: Jerzy Gnieciak Opole, Roman Kirsteinom Opole, Adam Konopacki Mąkolno, woj. wałbrzyskie, Janusz Romaniszyn Lądek Zdrój, Marian Morawski – Ząbkowice ŚI., Za Solidarność Walczącą – Kornel Morawiecki.

Do wiadomości: 1/Episkopat Polski, 2/Lech Wałęsa Gdańsk, 3/ TKK NSZZ „Solidarność” Warszawa, 4/Rząd PRL.

23.01.83 г.

-4-

We Wrocławiu zawiązał się Regionalny Młodzieżowy Ruch Oporu „Solidarność” Dolny Śląsk. W piśmie ruchu „wolna logika „numer jeden czytamy że: „MROZ jest ruchem młodych Polaków / od 18 do 30 roku życia/, Którym największym pragnieniem jest żyć w wolnej niepodległej Polsce „. W tym samym numerze rada regionalna MROZ wzywa do uczczenia 15 rocznicy 8 marca 1968 er. Poniżej przedrukowujemy ten apel, podpisując się pod nim.

Dnia 8 marca 1983 r. mija 15 lat Od pamiętnych wydarzeń z marca 1968 r. W dniu tym nasi rówieśnicy przeciwstawili się totalitarnej władzy, dając początek fali protestów robotniczych z 1970, 76, 80 roku. Dzisiaj w tym trudnym dla nas czasie w czasie gdy władza bestialską łamie prawa ludzkie i obywatelskie Musimy szczególnie godnie uczcić 15 rocznicę marca 1968 r. Proponujemy w następujący sposób uczcić tę rocznicę: 8 marca 1983 r. godz. 16.00 Zbieramy się pod pomnikiem poległych profesorów przy placu grunwaldzkim. O godz. 16.10 Intonujemy Hymn Narodowy i Rotę. Następnie układamy Krzyż z kwiatów i świeczek. Śpiewamy „Boże coś Polskę „. Jeśli oddziały MO i ZOMO zaatakują nas, to nie bronimy się lecz z pokoju udajemy się w kierunku katedry o godz. 18.30 spotykamy się w katedrze na Mszy Św. Modlimy się w intencji wolnej i demokratycznej ojczyzny.

Wrocław, 16.01.1983 г.

RR MROZ Dolny Śląsk

KATOWICKA MSZA

23 lutego W Katowicach w kościele najś. Serca Pana Jezusa odprawiona została z udziałem kilku tysięcy osób Msza Św., Za zabitych aresztowanych i

skazanych w okresie stanu wojennego. Mszę zamówił Kazimierz Switoń katowicki działacz „solidarności współpraca Wolnych Związków Zawodowych w roku 1978. Z powodu defektu samochodu i niebezpieczeństwa podróży jak sam oświadczył we Mszy nie uczestniczył zaproszony nań Lech Wałęsa Władze starały się nie dopuścić do Kościoła korespondentów zagranicznych i przyjezdnych z Warszawy, zatrzymując część z nich na kilka godzin w areszcie pod pretekstem, wypadku drogowego. Po nabożeństwie ludzie rozeszli się w spokoju Kazimierz Switoń Został aresztowany pod Kościołem. „Naruszył panujący w PRL porządek prawny”

PTAKI

W połowie lutego br. w jednej z sal Akademii Rolniczej miały się odbyć

prawie Hitchcock

zebranie członków nowo utworzonego związku zawodowego. W chwili po

rozpoczęciu zebrania cichutko uchyliły się drzwi do sali wleciała… wrona z

czerwoną kokardą na szyi. Tajemnicza dłoń zamknęła drzwi zabierając

klamkę. Atakowani przez wronę „związkowcy” rzucili się do drzwi, ale klamki nie było. Wrona szalała co to jest związkowcy” wrzeszczeli i walili w drzwi, zebranie diabli wzięli. Z odsieczą uwięzionym przybył po paru minutach portier wronę jednak udało się przepędzić dopiero następnego dnia.

Powyższy dreszczowiec nie został przez nas wymyślony tak było naprawdę.

AFERA

Polscy terroryści okupujący w roku ubiegłym ambasady PRL w Bernie poddając się przekazali władzom szwajcarskim dokumenty znaleziony w jednym z pomieszczeń

ambasady po ich zbadaniu okazało się, że był to materiały szpiegowskie

dotyczące szwajcarskich lotnisk wojskowych. Szwajcaria nie uznała polskiego attache wojskowego za” osobę pożądaną”, ale go nie wydaliła bowiem czmychnął on stamtąd już w zeszłym roku Ech żeby tak pogrzebać w dokumentach ambasady sowieckiej…

DZIĘKUJEMY: Iran-1500, top-500, oko 2000, jana- 800, Bondzich 500, Wiktoria- 2800, Długi- 2200, Myszakot- 5000, Brzoza- 6400, Zzk- 2000, maluchy- 1000, Marian- 200, Mełcz- 600, Kajak- 1000, Sardela 1000, Księgowa- 500, Solidarni- 1200, Swoi-1000, Rodacy- 5200, Sami swoi- 1000 +Farba, Jaś- 5000, Tul- 4000, ponownie: Bibliografia- 5000 Klepacze- 3100, Batory- 2000, Zośka z parasolem- 1050, Ranczo- 500, Pani- 1400, Foka-1650, Magda- 500.

Numer zamknięto 22.01.1983 r.

Wydaje Agencja Informacyjna Solidarności Walczącej

Wersja przepisana

Wersja oryginalna

Aktualności

Śp. Stanisław Haremza

Śp. Stanisław Haremza współpracował z Solidarnością Walczącą, służył Kornelowi mieszkaniem, radą, ważną łącznością (...

Premier Morawiecki jakiego jeszcze nie znamy – podcasty

Największą stratą spowodowaną zmianą władzy jest fakt, że tak wybitny i wyjątkowy fachowiec jak...

Marsz Niepodległości – relacja

11listopada obchodziliśmy 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości po studwudziestotrzyletnim okresie zaborów. Jak co...

Msza św. w intencji śp. Irka Zrobka

W piątek 8 listopada 2024 r. w kościele przy ulicy Bujwida odbędzie się msza...