Andrzeja Jaworskiego znam od 1982 roku. Do  Solidarności Walczącej, wciągnęła go nieżyjąca już Teresa Morawska.

    Przysięgę, składał na ręce Seweryna Jaworskiego. Całe lata osiemdziesiąte był drukarzem sitowym. Najpierw w Tygodniku KOS, później w Tygodniku Wojennym, by trafić do pisma Alternatywa, wydawanego przez odział warszawski SW, sekcja Łomianki.  Andrzej był, w mojej opinii, jednym najlepszych drukarzy w Polsce. Koledzy z Wrocławia, nie dawali wiary, że jeden człowiek może wydrukować takie duże nakłady. Sekretem Andrzeja było to, że wyszkolił żonę i wspólnie drukowali, bibułę , oraz książki, znaczki pocztowe. Aresztowany w Radomiu w dniu swojego ślubu. Po roku wychodzi i przenosi się do Warszawy. Współpracuje  ze mną, jako emiter, drugiego programu Radia Solidarność,  które emituje na częstotliwości telewizyjnej.

    Andrzej był, też doskonałym szachistą. Miał jakieś medale związane z szachami. Andrzej również we współpracy ze śp. Edkiem Mizikowskim drukował na sicie część nakładów tygodnika MRKSu CDN Głos Wolnego Robotnika.

     Był szczęśliwym i – jak sam mówił – dumnym ojcem pięciorga dzieci i dziadkiem i wykształcił dzieci, razem z żoną Małgorzatą w 36-metrowym mieszkaniu na Powiślu w Warszawie  Był autorem opracowań Katalog znaczków 1985 i Katalog znaczków 1986 (Towarzystwo Poczty Podziemnej, 2000 i 2001).  

     Aktualnie, razem z Włodzimierzem Domagalskim opracował katalog banknotów wydanych w drugim obiegu. Wydanie jest w realizacji przez Wytwórnie Papierów Wartościowych w  Warszawie, a zakończenie druku ma się dokonać w pierwszej dekadzie grudnia 2020 . Niestety Andrzej  nie doczekał tej wartościowej publikacji, z której byłby zapewne dumny.